Nasze prace - Poezja
Autor: Helene
Tytuł: Uciec potępieniu
Dryfuję ku wirom życia upodlonego
Zniosły mnie ku nim słabości
Szacunek zamknąłem w butelce
Godność zabiłem w złości
Trwam w pustce czuć już nie zdolny
Karmiony cieniem nadziei
że na dnie będę już wolny
Od pogardy i beznadziei
Męczą mnie złe duchy
owoc mojego zwątpienia
Wołam choć świat jest głuchy
Na jęki mojego cierpienia
W pustce ulicy żebrak stary
spluwa mi z wzgardą pod nogi
Jam ten, co uciekł kary
W nałóg co stał mi się drogi
...
Umierałem, gdy zjawił się On
Rzekł cicho podając mi dłoń
Zaufaj ... jesteś w ciągłej zmianie
Uwierz, że lepszym się staniesz
Rozbij butelkę nałogu
szacunek powróci
Nakarm dziecinę godności
Popatrz jeszcze oddycha
Przeproś zranionych w złości
Niechaj odejdzie pycha
Buduj z rozwagą od nowa
Dom, gdzie zaprosisz miłość
Niech znikną puste słowa
Niech czyny tworzą zażyłość
Zaufaj,
los nam codziennie otwiera drzwi