Nasze prace - Poezja
Cudze buty na nogach
W kółko go prowadziły
Szedł bezmyślnie bez celu
Bez siły
Sznur jaskrawych neonów
Kolorowe balony
Na sklepowych wystawach
Kusiły
Stanął sięgnął po kamień
Spojrzał wokół nikogo
W środek szyby wymierzył
I rzucił
Złapał pierwszą rzecz z brzegu
Schował się między drzewa
Spojrzał na to co trzymał
Wyrzucił
Dalej nie szedł bo po co
Serce w piersi łomoce
Bo zabrakło towaru
Zawrócił
Z jednym skrętem w kieszeni
I bez grosza przy duszy
Ruszył znów gdzieś donikąd
I nucił