Galeria SCENA

Nasze prace - Poezja

Autor: newcate
Tytuł: Noc bez...
Noc bez...

Otulona szalem
utkanym z nocnych godzin
krąży po omacku
po pustych miejscach,
w których kiedyś
nuciła i tańczyła.
Zbiera w dłonie
niewybrzmiałe miłości,
palcem rysuje tajne znaki
z niewypłakanych rozpaczy.
Nie czuje, nie pamięta,
że dobiegające skądś dźwięki
tak łatwo kołysały jej biodra...
więc usiądzie
na samym brzegu krzesła
i zgarnie ze stołu, jak okruszki,
rozsypany prozac,
by nakarmić nim nadlatujące myśli.
Jeszcze tylko łyk wody,
papieros...
Spada z ramion szal.


Zostaw swój komentarz
Nick:
Komentarz: